Troszke sie ostatnio szwedalismy i balowalismy, gdyz w zeszla srode przyjechaly dziewczyny.
Najpierw - bo juz w czwartek mielismy male wyjscie do zelaznej i tawerny z Doma, Roma, Julia i Ola Palach - strasznie zamieszala nam Roma w glowach swoimi drinkami i w pt raczej bylismy nieprzytomni :P
Piatek spedzalismy na hibnera w kc i kolo stawiku przy REAL'u (afterparty).
Na h23a w ciagu dnia miala miejsce zaskakujaca uroczystosc - Roma poslubila bezzareczynowo Katarzyne S. Material dowodowy ponizej ;)
Co do imprez to z Doma zalapalismy sie tylko na pierwsza czesc, Roma z reszta ( w tym Sierandt) zaliczyla wszystko. Zdjecia tylko z h23a :)
Sobotni wieczor spedzilismy na h23a w czworke, by zebrac sily przed wyprawa do Delowiczow w niedziele. A tam Iza taka libacje przygotowala ze nawet zdjec nie mialem sily robic ;)
Na flickrze jeszcze niczego nie wrzucilem, ale chyba te pare zdjec na razie wam wystarczy :)
6 komentarzy:
proszę pisać moje nazwisko z polskimi znakami!! bo na PALACH to można budynek posadowić... pośrednio, rzecz jasna ;-) tfu, zboczenie ze mnie wychodzi. ale naturalnych skojarzeń zawodowych się nie da uniknąć, niestety...
dobra. bede pisal "palaszku", "palaszkiem", itp...
;)
możesz również używać klasycznego polskiego Ł...
NO WAI!
gęś!!!
;-P
wyscigowa. bez zbednych haczykow, kreseczek i innych dupereli ;P
Prześlij komentarz