Przeziebionym.
Wyczerpanym szukaniem zastepstwa dla oink.
Zmeczonym oddychaniem ustami (nos zapchany).
Zafascynowanym nowa plyta Burial'a.
Podekscytowanym piatkowym wyjsciem na impreze rocznicowa Big Dada'y.
Obym sie wykurowal.
Palaszkowi udalo sie uchwycic zime - patrz flickr.
W niedziele Jolka ma urodziny :)
1 komentarz:
Mike, you should get a brain grenade:
(a bottle of beer, due to its effects on brains. "the game's about to start, toss me a brain grenade dude." "Heineken or Guinness?")
Mam nadzieję że już się wylizałeś. W moim przypadku trwało to tylko tydzień (i dobrze że tylko, bo jakbym nie jadł tabletek to słyszałem, że można cierpieć nawet 7 dni!)
Poza tym śnieżyca za oknami. Ponura jak 100...
pozdrawiam cieplutko.
kuba
Prześlij komentarz