poniedziałek, września 25, 2006

Spacerowy dzien...

Jakos tak strasznie szybko przeszla ta niedziela. Spacer Z Pyszkiem wyjatkowo interesujacy (jak juz swoje ponarzekal ;) Posiedzielismy sobie na ambonie i generalnie o dupie marynie pogadali. Bardzo fajnie :D
W planach bylo male strzelanie do rozneglizowanych wydrukow, ale jakas chmara mysliwych wylegla na strzelnice wiec z tego nici.
Troszke dolujaco wyglada przecinka na nowa droge przez las za ruda, az mi sie nie chcialo zdjecia robic...
Zdjecia sa za to dzisiejszego modela!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

rzondam o umierzczenie na bloku zdjenć ałtora!