wtorek, września 26, 2006

Nowy post jako excuse dla nowych zdjec ;)

Wiec jak sie pewnie domysliliscie ktos w poprzednim poscie musial te zdjecia modelowi robic. I tu wlasnie sie pojawia miejsce na autora tego bloga czyli mnie. Jako stara i bezwstydna swinia nie wahajaca sie autopromowac swoj "hudy tylek"(pisownia oryginalna) reszte posta wypelnia zdjecia pokazujace jaki ze mnie wymiatacz!
Pierwsze primo - bylem w wojsku! Jak wszyscy wiedza: za mundurem panny z sznurem. Zdjecia kajs na dole

Drugie primo - mam zaj.. to znaczy swietny nowy lcdek


Trzecie primo - co prawda kibord wiesniacki, ale za to ten grzybek w rogu One hundred percent old school! I stolik tez bajerka ;)


A ostatnie primo niech tlumaczy Pysz bo sam tego chcial!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Tak dużo czasu mi zajęło umieszczenie tu komenta!! wspaniały wpis Maćku, a zdjęcia! rewelacja! Uhh, ohh! :-)

Zupełnie na serio - byłem w czwartwk na kawalerskim u kolegi... w piątek nie istniałem. Rozmawiałem z Ralfem.

Dziś idę na wesele - za chwilę się zbieram. Będzie ok. Pozdrawiam wszystkich najserdeczniej.