niedziela, marca 04, 2007

Nici nie zacmienie :(

Wczoraj w nocy bylo calkowite zacmienie ksiezyca. U nas niestety niebo bylo zachmurzone wiec moja mala wyprawa na nic sie zdala (dobrze ze wzialem xiazke). Ale jakiegos gifa i poszczegolne fazy znalazlem :)


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ziom - i co ssiedziales w aucie i czytales ksiazke w sobotnia noc? Sorry ze sie nie odezwalem, koniec koncow siedzialem w domu i ogladalem prestiz - bardzo fajny btw. Pozdraw z roboty.

Anonimowy pisze...

Lepiej sobie obejrzyjcie oldskula:
Elvis is dead

Uwielbiam Living Colour.