Mialem nadzieje ze niezmienianiem opon powstrzymam przyjscie sniegu i prawdziwej zimy. No coz, tym razem sie nie udalo. Moze w przyszlym roku sprobuje znowu. W Londynie ;)
Po zmianie zapuscilem sie w kilka dziewiczych (czyt. nieodsniezonych) terenow zeby zrobic pare zdjec. Efekty juz na flickrze, a tu sie jedynie pochwale malym statywem w ktorego posiadanie wszedlem przez bezzwrotne pozyczenie od zibiego ;)
w miare stabilny nawet.
A na moim youtube kilka zimowych filmow.
zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz