Na specjalna prosbe Pysza zmienilem kolor bloga na mniej dolujacy. Ale ze w przyrodzie nic nie ginie, teraz stal sie bardziej denerwujacy (kolor, blog pozostanie lagodny ;).
Wczoraj bylem na popoludniowej kawie w Czerwionce u Delowiczow, pogadalismy i pare teledyskow zobaczylismy (Molesta dzieki bogu nie polecial choc Del czekala ;).
Wieczorem z Malim mielismy male kanapa-party z ogladaniem filmow - Bitwa o Ziemie i Wiedzmin na TVP3. Pierwszy porazka, drugi chcialem nagrywac ;)
2 komentarze:
Cześć, miałem miły weekend. Kolor denerwujący - rzeczywiście.. Widzę, że nie próżnujecie. Jutro do pracy (dziś miałem wolne za niedziele zeszłą). W piątek wracam i chcę żebyśmy się wszyscy zobaczyli i żeby było świetnie - da się chyba zrobić, nie?
No wlasnie ze proznujemy - jak inaczej nazwac ogladanie kiepskich filmow siedziac na kanapie przy piwie i czipsach...
Prześlij komentarz